środa, 19 marca 2014

SPOSÓB NA BLIZNY

Witajcie!

Dziś przedstawię Wam produkt, który jest pomocny w walce z bliznami, rozstępami i przebarwieniami. Zbliża się lato i każda z nas chciałaby wyglądać pięknie. Posiadanie blizn czy rozstępów nie wchodzi w grę, ale jest krem który pomoże w zmniejszeniu lub nawet zniwelowaniu tych problemów. Mowa o kremie NOSCAR.

Krem z masy perłowej NoScar
Krem o białym kolorze i konsystencji delikatnego musu, mi osobiście przypomina bezę- mniam :)
Przy regularnym stosowaniu blizny spłycają się i rozjaśniają. Pomaga w walce z rozstępami i bliznami potrądzikowymi. Z "młodymi" bliznami radzi sobie bez większych problemów. Im starsza blizna tym ciężej będzie ją zlikwidować. Nie mniej jednak warto spróbować. Nawet delikatne blizny (np. od zacięcia się w trakcie depilacji) warto posmarować, by na lato nie było po nich śladu :)
Pamiętajmy, że należy dokładnie wmasowywać produkt w skórę. Można go dostać w większości aptek. Koszt to ok. 35zł za 50ml, ja zakupiłam swój w  APTEKA GEMINI . Dostępna jest również wersja w tabletkach, nie próbowałam dlatego ciężko jest mi cokolwiek o nich powiedzieć. Niemniej jednak krem serdecznie polecam!



Pozdrawiam
Aleksandra

niedziela, 16 marca 2014

ORANGE MAKE UP

Witajcie!
Dziś dzienny makijaż z odrobiną pomarańczy :) Pięknie rozświetlający spojrzenie.  W tym makijażu podwójnie ważne jest blendowanie. Kolory muszą się ze sobą łączyć w sposób niewidzialny :)

Do dzieła!

1. Załamanie powieki zaznaczmy brązowym cieniem. Wewnętrzny kącik oka malujemy na złoty, rozświetlający, perłowy kolor.


2. Na środkową część powieki nakładamy lekko przygaszony pomarańczowy kolor.


3. Zewnętrzny kącik oka malujemy cieniem w kolorze przygaszonego bordo.


4. Dolną powiekę zaznaczmy intensywnym, soczystym pomarańczowym kolorem :)


 5. Malujemy czarną kreskę i tuszujemy rzęsy.





Na tym zdjęciu odrobinę wydać zmianę koloru moich włosów. Wkrótce pojawi się post na ten temat :)

Pozdrawiam
Aleksandra

środa, 12 marca 2014

NAWILŻENIE NA WIOSNĘ !

Witajcie! 
Coraz więcej z Was skarży się na suchą skórę twarzy.Swędząca, spierzchnięta, łuszcząca się skóra, spowodowane jest to  zmianą pory roku. Po zimie nasza skóra jest przemęczona przez suche ciepłe powietrze w pomieszczeniach i zimne powietrze na zewnątrz. Przedwiośnie również nie jest dla niej łaskawe. Słońce jest bardzo nisko, grzeje mocno, do tego wiatr i dalsze ogrzewanie w pomieszczeniach sprawia, że skóra nie daje sobie z tym wszystkim rady. Musimy jej pomóc i BARDZO intensywnie ją nawilżać!
Czym nawilżyć naszą skórę twarzy? Mój sposób to olejki, o których nie raz już wspominałam. Nie polecę Wam żadnego dobrego kremu nawilżającego, który testowałam ponieważ ich nie używam. Moja skóra jest bardzo wymagająca i podatna na wszelkie "zatykające" specyfiki. Pisałam już parę razy o firmie Zrób Sobie Krem i wspomnę po raz kolejny.  Mój sposób na nawilżenie, które nie spowoduje powstania zaskórników to przemycie buzi hydrolatem z kwiatu lipy, następnie wmasowanie kwasu hialuronowego 1,5 %, następnie porządny masaż buzi frakcją olejową masła Shea. Na twarz nakładam ręczniczek namoczony w bardzo ciepłej wodzie i pozostawiam na chwilę. Gdy skóra jest jeszcze ciepła wmasowuję olejek arganowy lub płynną witaminę A. Taki zastrzyk nawilżenia powinien postawić skórę na nogi już po 2-3 zabiegach :)

Zrób Sobie Krem


Mam nadzieję, że się przydałam:)


Pozdrawiam 
Aleksandra

wtorek, 11 marca 2014

MAKE UP- KROKUS

Witajcie !
Dziś już trochę późno, dlatego się nie rozpisuję. Do zrobienia tego makijażu zainspirowały mnie krokusy :) Pierwsza oznaka wiosny ! Zapraszam.

1. Ruchomą część powieki zaznaczamy jasno fioletowym cieniem. Załamanie powieki i zewnętrzny kącik przyciemniamy. Rozcieramy granicę.



2. Na zewnętrzny kącik dodajemy granatowy cień i blendujemy kolory ze sobą.



3. Dolną powiekę od zewnętrznego kącika malujemy na granatowo. Resztę powieki pokrywamy jasnym morskim cieniem. 



4. Malujemy czarną kreskę eyelinerem i tuszujemy rzęsy!




I gotowe :) Krokusowy makijaż.




Wiosna, wiosna :) Jaki to piękny czas!
Pozdrawiam
Aleksandra

środa, 5 marca 2014

ISIS PHARMA Glyco-A 12% krem na trądzik

Witajcie!
Dziś podzielę się z Wami moją opinią na temat Isis Pharma Glyco-A 12% (peeling kosmetyczny). Stosuję go już od miesiąca. Zanim go kupiłam przeczytałam parę opinii i postanowiłam, że go wypróbuję. Jest to krem z kwasem glikolowym (stężenie 12%), który ma właściwości złuszczające i oczyszczające.

Isis Pharma Glyco-A 12%

Stosowanie. Producent na opakowaniu zaznaczył, by "oswajać" skórę z kremem. W początkowej fazie nakładamy na godzinę, dwie i zmywamy. Można stosować codziennie, wydłużając nieco czas i w końcu zostawić na całą noc. Nie złuszcza skóry w sposób jaki robił to Avene Triacneal (wystarczyło lekko przesadzić z kremem i rybia łuska na twarzy gwarantowana). Ten krem wydaje mi się nieco delikatniejszy, ale równie pomocny i skuteczny. Ma lekką dobrze wchłaniającą się konsystencję. Jeśli chodzi o moje odczucia, skóra widocznie się rozjaśniła. Zaskórniki zostały zlikwidowane i cera stała się BARDZO gładka. Zauważyłam, że naskórek jest dużo cieńszy i delikatniejszy. Skóra po aplikacji przez chwilę pieczę, ale to odczucie szybko ustaje.Producent we wskazaniach zastosowania Isis Glyco-A 12% pisze, że krem skutecznie radzi sobie z bliznami potrądzikowymi i oznakami starzenia. Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Kupiłam go w internetowej aptece za 38zł . Skutkiem ubocznym, jak to często niestety jest, było wzmożenie zaskórników na twarzy. Trwało to przez krótką chwilę. Jest to nieuchronne, ponieważ skóra musi oczyścić się z głębszych partii, by być gładka i zdrowa. Dlatego nie zrażajmy się od razu do tego kremu. Jest to konieczne, by później cieszyć się ładną cerą. Polecam dziewczyną, które szukają czegoś co zwalczy trądzik, przebarwienia, czy zaskórniki i nie wysuszy przy tym skóry.

Pozdrawiam
Aleksandra