Witajcie :)
Jakiś czas temu szukając nowego podkładu natknęłam się na szafę Maybelline. Hmm... dawno nie kupowałam ich podkładów. Zobaczyłam, że wypuścili nowość AFFINI MAT. Cena była interesująca 27zł i te piękne jasne kolory - mój kolor 09 OPAL ROSE :) Złapałam za tester... i zasilił moją kolekcję. Teraz krótka recenzja.
KONSYSTENCJA I APLIKACJA
Jego BARDZO rzadka konsystencja sprawia, że łatwo się go rozprowadza po twarzy, aleee niemiłosiernie leje się po palcach :) Trzeba uważać, bo chwila nieuwagi i... ups... :) Polecam rozetrzeć go na twarzy pędzlem, a następnie wmasować go palcami. Dzięki takiej aplikacji podkład idealnie wniknie w każdy zakamarek skóry.
Nabawiłam się drobnych przebarwień na skórze, ale dzięki temu mogę pokazać Wam jakie krycie ma AFFINIMAT. Dobrze sprawdzi się przy niewielkich niedoskonałościach. Ja z jego krycia jestem bardzo zadowolona. Same zobaczcie jak ładnie je zakrył bez użycia korektora :)
przed aplikacją |
po aplikacji AFFINIMAT |
Producent obiecał matujące efekty i faktycznie tak jest, jednak polecam wzmocnienie podkładu sypkim pudrem.
DLA JAKIEJ CERY?
Mam cerę mieszaną, jednak ostatnio miejscami stała się sucha (zmiana temperatur, ogrzewanie) i muszę przyznać, że podkład dodatkowo uwydatnił suchość skóry. Zwijał się w zmarszczkach mimicznych i wyglądał nieprzyjemnie, dlatego ważne jest przy suchej skórze przed aplikacją dokładnie ją nawilżyć. Jednak dla skóry tłustej będzie IDEALNY :)
Podsumowując jestem zadowolona z zakupu. Podkład za 27zł, bardzo wydajny, delikatnie kryjący i w pięknych jasnych kolorach. Jeśli macie skórę suchą i nie lubicie bawić się z aplikacją...nie kupujcie go. Jednak gdy macie tłustą skórę... jest to podkład dla Was :)
Kot Leon też poleca :)
Pozdrawiam
Aleksandra
2 komentarze:
obłędny kot! <3
Leoś dziękuje za komplement ;)
Prześlij komentarz